niedziela, 4 listopada 2012

Ciągle pod górę :(((

Ta bajka o smutku bardzo mi się spodobała. Siedzę teraz przed laptopem i łzy ogromne pędzą mi przez policzki. Jestem taka smutna, taka zła, że znów się nie udało. Chciałabym się przytulić do męża, ale on już śpi..:((( ja jakoś nie mogę. Jeszcze rano myślałam, że się uda. Przy życiu trzyma mnie jeszcze fakt, że od jutra CLO i to końska dawka 1x3 tab. Ale ile jeszcze tych CLO, ile jeszcze łez, ile nadziei, że może w końcu się uda.........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz