sobota, 1 grudnia 2012

Przerwa w marzeniach

Niestety mamy przerwę w naszym dążeniu do celu:( Mąż wyjechał w delegacje, wróci dopiero na święta :(( Szkoda, ale całkiem wypłukaliśmy się z kasy a perspektywa siedzenia w domu przez 3 m-ce bez kasy to dla nas klęska i długi :((((


Nigdy nie trać cierpliwości - to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi.

Teraz mamy przerwę w kontaktach z sobą i może to trochę dobrze nam zrobi..... w rutynie dni małżeńskich...

A co z poprzednich dni???
Lekarz urolog oglądnął wyniki m. i powiedział, że chyba nas w konia zrobili (!!!!!!!!!) bo strasznie są rozbieżne wyniki w porównaniu do czasu. Kazał powtórzyć badania nasienia, a żylaki są bardzo, bardzo malutkie, tzn. nie zylaki a takie malutkie żyłki i nie ma powodów do obaw. Tak więc u mnie 28 dc i czekam czy przyjdzie czy nie. Oby nie miałabym dla m. niespodziankę dla męża ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz